Pro-People

Artur

Znalazłem 2 podobne systemy, które opierają się na idei wymiany dóbr i usług bez udziału pieniędzy, a różnią się jedynie sposobami jej realizacji.

Jeden z nich to [link widoczny dla zalogowanych], w którym przy wymianie wykorzystywany jest jakiś rodzaj przelicznika walutowego (bez rzeczywistego obrotu pieniędzmi). Można o tym przeczytać też w artykule [link widoczny dla zalogowanych].

Drugi to [link widoczny dla zalogowanych], w których jedynym przelicznikiem jest czas (nia ma żadnej waluty), tzn. 1 godzina poświęcona dla kogoś może być wykorzystana do "opłacenia" potrzebnej usługi u kogoś innego. Można o tym przeczytać też w artykule [link widoczny dla zalogowanych]

Na świecie funkcjonuje wiele inicjatyw tego typu. W Polsce trochę lepiej przyjęły się chyba banki czasu (pierwszy powstał we Wrocławiu), jednak trudno znaleźć jakąś aktualną stronę czy informacje o aktywnych grupach. Może z czasem będzie się to rozwijać, bo taka wymiana przynosi nie tylko korzyści ekonomiczne ale także (a właściwie przede wszystkim) sprzyja rozwijaniu więzi społecznych. Smile