Pro-People

Martina · Wysłany: Sob 9:28, 22 Mar 2008 Temat postu: Skrzydła czy garb?

Z przedświątecznej „Rzeczypospolitej” dowiadujemy się, że „ludzie religijni są bardziej szczęśliwi niż niewierzący”. Doceniamy ambicję, z jaką gazeta ściga się w krzewieniu wiary z „Naszym Dziennikiem”, czy „Gościem Niedzielnym”. Nie od rzeczy byłoby jednak czynić to z większą precyzją. „Rz” opiera się bowiem na badaniach Andrew Clarca z Paryskiej Szkoły Ekonomicznej przedstawionych na konferencji w Wielkiej Brytanii.

Chodzi zatem o religijnych ludzi w Europie Zachodniej. Tam religijność jest aktem wolnego wyboru i dlatego rzeczywiście może korelować z tamtejszym generalnie pozytywnym, a jednocześnie bardziej konsumpcyjnym i racjonalnym stosunkiem do życia. W Polsce jest ona w dużym stopniu efektem zbiorowego konformizmu. Jednak dziennikarka „Rz” staje na głowie, aby udowodnić swoją tezę także w rozmowie z prof. Haliną Grzymałą-Goszczyńską z Instytutu Religioznawstwa UJ w Krakowie, która zwraca uwagę, że religijność religijności nierówna. Dziennikarka ustawia rozmówczynię do pionu: „Mniejsza o metodologię. Skupmy się na rezultatach.

To kolejne badania potwierdzające, że religia dodaje ludziom skzydeł...”. Prof. Grzymała-Goszczyńska zwraca jednak uwagę, że „wiele badań pokazuje również i to, że osoby religijne są bardziej neurotyczne, częściej towarzyszy im poczucie winy, mają autorytarną osobowość”. Skąd my to znamy? Potoczna obserwacja zdaje się wskazywać, że w Polsce częściej spotykany jest ten właśnie urazowy rodzaj religijności niż ten „uskrzydlający” i że wyniki badań zachodnich mają się do polskich uwarunkowań jak piernik do wiatraka. Jednak „Rz” w gorliwym forsowaniu swej tezy nie raczy zwracać uwagi na takie drobiazgi.

"Trybuna"
[link widoczny dla zalogowanych]