Pro-People

Bakalia

Pomyślałam,że ten temat mógłby mieć jakąś przyszłość u pro-people.
Wypowiadajcie się co sądzicie o tym stylu życia,czy jesteście z nim jakoś związani itp.
Żeby wczuć się w atmosferę ,zagożałym mięsożercom daję to:
[link widoczny dla zalogowanych]
albo to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kontrowersyjne? Wiem,ale czasami tylko dzięki prawdziwemu pokazaniu sprawy można coś osiągnąć.

I prosta ankieta,żeby nie pisać niepotrzebnych postów Smile

Manna

A ja się jednak wypowiem. Czasem jak jem mięso to mnie aż skręca. Ale to samo mam jedząc ryby. Ale cóż moja kochana mamusia powiedziała, że będzie mnie pilnowała do 21 roku życia żebym jadła mięso. Tak więc póki co nici z moich planów.

Sykuś

W swoim życiu próbowałem już niejednokrotnie świnki. Kurczaki, ryby to standard i tak już na zawsze pozostanie. Gdybym mieszkał daleko na wschodzie pewnie kota i psa również bym zasmakował...

Tygrys

hehe.. ja nie jestem weganką ;p i nie wiem czy nią zostanę... chyba nie jednak Smile

Bakalia

"W swoim życiu próbowałem już niejednokrotnie świnki. Kurczaki, ryby to standard i tak już na zawsze pozostanie. Gdybym mieszkał daleko na wschodzie pewnie kota i psa również bym zasmakował..."
Tak,a gdybyś trafił na bezludną wyspę ze swoim jedynym ludzkim towarzyszem,to pewnie i jego byś pochłonął Neutral

Sykuś

Człowieka NIE. Przypuszczałem że zbulwersuje i wzbudzę zainteresowanie moim poglądem, ale to tylko mięso DOSTĘPNE LEGALNIE.

Bakalia

Tzn. mięso człowieka jest dostepnie legalnie?
Bo po twoim poście tak można wywnioskować ...

Sykuś

Kurczaki, ryby... wiec chyba nie czytalas pierwszego zdania w poprzednim poscie.

Bakalia

Sykuś,uważnie czytam wszystkie posty,po prostu nie wiedziałam czy odwołujesz się do swojego porzedniego postu czy nie Smile

Dostępnie legalnie... Co przez to rozumiesz? Chodzi Ci o to,że jeśli jesz sobie świnkę czy krówkę to jest to etyczne tak ogólnie dla ludzi?
Bo jeśli mam traktować to tak dosłownie,to przecież mięso nie zawsze jest legalne,może pochodzic z nielegalnego uboju z różnymi obrzydliwymi zarazami w swoim wnętrzu...

Sykuś

Co rozumie przez pojęcie "LEGALNE"? To, iż mogę udać się do ekskluzywnej restauracji i zamówić sobie takową świnkę lub w sklepie zakupić rybkę, a nikt nie będzie w stosunku do mnie z tego powodu wyciągał konsekwencji prawnych. Proste. Aspektu etycznego nie biorę ani trochę pod uwagę. Nie interesuje mnie, czy kogoś zraża fakt, że będąc w krajach azjatyckich zamówił bym sobie danie z mięskiem pieska.

Tygrys

Takie są obyczaje, dla nich jedzenie piesków jest normalne, a dla nas krówek czy świnek. Tak było od dawna i człowiek aby przeżyć polował, więc nie widzę nic złego w tym. Łańcuch pokarmowy to normalna rzecz przecież. Tyle że kiedyś ludzie byli też zjadani czy zabijani przez silniejsze zwierzęta które pochłaniały pewnie różne części ludzkiego ciała.

Bakalia

Przecież ja wam niczego nie zarzucam...
Sykuś,ja jednak dziekuję,za wyjaśnienie słowa "legalne".Ono mogło mieć 2 znaczenia,przynajmniej ja tak myślę Razz

Tygrys wiem jak było,ale to jakoś nie skłania mnie do tego,żeby iść w ślady małp.Właściwie mówiąc ,że było tak zawsze i nic tego nie zmieni zgadzamy się np. na wojny.Przecież one też są od zawsze...No,ale ja nie chcę tu moralizować.
Z resztą to nie tak,że jestem zawziętą wege.Owszem,jeden głos na tak w sondzie pochodzi ode mnie,ale jest oddany dla honoru.Nie jem mięsa,nie jem ryb ani żelatyny.To jest mój sprzeciw wobec tego o czym pisałam już wcześniej.Ale nie jestem tak do końca fair w stosunku do całej ideologii wegetarianizmu ;-X No,ale to w tym temacie nie jest ważne.

Tygrys

Bakalia ja nic nie zarzucam, wyraziłam tylko swoje zdanie na ten temat Smile

'Tygrys wiem jak było,ale to jakoś nie skłania mnie do tego,żeby iść w ślady małp.Właściwie mówiąc ,że było tak zawsze i nic tego nie zmieni zgadzamy się np. na wojny.Przecież one też są od zawsze...No,ale ja nie chcę tu moralizować. '

myślę że porównanie wegetarianizmu do wojny nie jest dobre Smile

.

Gość

No,ale to zabrzmiało tak,jakby jednak co w moim poprzednich postach było nie tak,z resztą- nieważne Smile

"myślę że porównanie wegetarianizmu do wojny nie jest dobre Smile"
No może dla nas(a właściwie bardziej Ciebie i reszty Smile

) jest ono śmieszne,ale dla zażyłych wegetarian niekoniecznie może być głupie..
Potrzebowałam jakiegoś mocnego argumentu,który mógłby zastanowić większość...Nic innego nie przyszło mi do głowy,co nie oznacza,że wege jest bezsensu,tylko raczej ja nie jestem zbyt rozgarnięta
P.S.Oczywiście to ja,ktoś z rodzaju bakaliowawtych tylko mam problem z logowaniem ^^

Manna

Hm... mój kolega stwierdził, że zwierzęta powinny pisać testament czy chce sie je jeść.
Ale nawet jak napisze to co? Nic to nie da i tak zostanie wtedy zamrodowany i tyle!
Więc nie widziałabym w tym różnicy. Tak czy siak jem trupa!