Pro-People

Nutella

no niczym... i tak wiadomo o co chodzi xD

Valentino

tak jak pisanie *** przez ch sub samo h Very Happy

Bakalia

Chyba powoli gubię watki na tym forum..Ono zamienia się w czat?
Aaa mam za słaby,za wolny umysł,żeby połapac się w czacie Very Happy

Dlatego też nie wiem o czym teraz piszecie...Chyba o różnicach...
Wszystko się w sobie zatapia,staje się jednakowe...Gdzie są jakieś różnice? ... Np. czy różnicą będzie ławka zajęta w poniedziałek,na biologi przez dwie osoby czy jedną ? Nie. <Tak więc moja obecność nie bedzię koniecznaxD >
A może Wy tu nie piszecie o róznicach? ^^

Martina

Nie martw się, ja też gubię wątek Very Happy

Nie wiem, o czym gadaliśmy poprzednio XD ale skoro rzuciłaś temat różnic to można go rozwinąć XD

Valentino

noo, zależy o jakich różnicach tu możemy porozmawiać Wink

Martina

A czy to ważne? Zaraz coś się wymyśli Razz

Valentino

więc

no, różnice między nami, a... Europą zachodnią Very Happy

Tygrys

fak ;/ czemu ja nie nadążam za Wami?

nie jestem w temacie ;p

Valentino

nadążasz, nadążasz... czemu tak mówisz? Smile

Bakalia

"czemu tak mówisz?"
Może dlatego,żebym ja nie czuła się odosobniona? xD
Co do Europy zachodniej to różnica jest miedzy nią,a nami tylko taka,że my jesteśmy w Europie środkowej,ew.wschodniej. No bo przecież jesteśmy w Unii,wszyscy są równi,nie ma żadnych granic,niedługo życie w Polsce będzie porównywalne do życia W Wielkiej Brytani,nasza gospodarka wyjdzie na prostą,a Euro 2012 to klucz do wielkich pieniędzy z handlu i turystyki !
To wszystko to żart.
Tak jak cały nasz kraj^^

Nutella

Co do tych różnic: tolerancja względem ludzi o innym kolorze skóry/innego wyznania i ogólnie obcokrajowców.. bo z tym to u nas jest gorzej niż źle Hrm

Valentino

no, chociaż mogło być gorzej - po ulicach mogli chodzić fanatycy Klu-Klux Klan i mordować wszystkich, którzy wydawali się "inni"

ta perspektywa jest naprawdę przerażająca

Bakalia

Hm,w swoim mieście raczej nie spotkałam się z rasizmem tylko z nietolerancją...Przykładowo w mojej szkole,wlaściwie to w liceum,jest rodzeństwo o ciemnym kolorze skóry,murzyni chyba,którzy są bardzo "popularni"(tego słowa pochodzacego z amerykaskich seriali tłumaczyć nie zamierzam xD).
No,a wracając do nietolerancji to ma ona duży wymiar nie tylko w moim mieście,naszym kraju,ale ogólnie na świecie.To jest straszne,gdy jest się bezradnym...Bo nie możemy w tej kwestii nic zrobić.To tak samo jak z całą ZAMIERZONĄ działalnością pro-people...
No,ale po co mam tutaj,na tym forum robić swoje pesymistyczne wywody Very Happy

Valentino

więc póki co jesteśmy bezradni...
ale może jak zwiększymy naszą działalność to może nam się uda coś zrobić?

Tygrys

nie nadążam, bo aby przeczytać wasze posty i dać sensowną wypowiedź trzeba troszkę czasu Smile

przecież ludzi nie da się zmienić na siłę, oni sami muszą zrozumieć że kolor, wyznanie czy orientacja nie sprawia że człowiek różni się ode mnie. Wytłumacz to jednostce a całej masie, różnica jest. Bardzo dobry byłby w tej sprawie taki 'marketing' wspomagający nasze hasła na dużą skalę. Jak powiedział ostatnio nasz książę # Tolerancja to nie jest zgadzanie się na wszystko, lecz rozumienie tego, umienie/umiejętność życia z tym, obok tego.#

coś w tym stylu Smile