Autor Wiadomość
Martina
PostWysłany: Czw 10:42, 20 Mar 2008    Temat postu:


Cytat:
Ból psychiczny zapewne zdarza się kobietom, które poroniły samoistnie upragnioną ciążę...
Nie odczuwają go kobiety, które decydują się na aborcję..
Otóż kobiety nie poddane "umoralniającym rozmówkom" swoich spowiedników mówią, że aborcję odebrały wyłącznie jako wielką ulgę... xD

Właśnie Smile
Depresja itp po aborcji jest wywoływana najczęściej przez nacisk społeczeństwa a nie przez poczucie winy, dokonanie zabójstwa itp.
Przecież istnieje też depresja poporodowa. Czego ona jest skutkiem? Nadmiernego szczęścia, że się wydało na świat kolejnego człowieka?
Martina
PostWysłany: Czw 10:37, 20 Mar 2008    Temat postu:

Aborcja w Polsce
Martina
PostWysłany: Pon 18:10, 17 Mar 2008    Temat postu:

Na świecie co 7 minut umiera kobieta z powodu NIELEGALNEJ aborcji...

Znalazłam trochę materiałów na ten temat:

Przejrzyj na oczy! Broszura przeciw przesądom

Zobacz kto popiera prawo do wyboru

SAME O SOBIE

A i jeszcze jutro w KPH we Wrocławiu odbędzie się spotkanie (dyskusja) na temat aborcji po czym zostanie wyświetlony film 4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni

więcej informacji:
KPH Wrocław
Azumi
PostWysłany: Śro 22:12, 06 Lut 2008    Temat postu:


Martina napisał:
Aborcja - legalne zabójstwo dziecka...

Na początku chciałabym zauważyć, że wcale nie jest udowodnione - ani naukowo, ani tez duchowo - że aborcja jest morderstwem...
Jest nim natomiast z całą pewnością pozbawianie życia ludzi już urodzonych... Na przykład kobiet zmuszanych do rodzenia, mimo że jest pewne, iż tego NIE przeżyją...


Martina napisał:
prawo do świadomego rozporządzenia swoim życiem i ciałem przez kobietę?

Zdecydowanie tak... ;d


Martina napisał:
Jesteście za pełną legalizacją, częściową czy absolutnie przeciw?

Jestem za całkowitą legalizacją...
Hmm...oczywiście to nie oznacza, że uważam iż jest dobra... Wręcz przeciwnie, ale z dwojga złego wole to mniejsze... xD


Manna napisał:
ale nie wiem jak czuje sie te kobiety.

Hmm..
Ból psychiczny zapewne zdarza się kobietom, które poroniły samoistnie upragnioną ciążę...
Nie odczuwają go kobiety, które decydują się na aborcję..
Otóż kobiety nie poddane "umoralniającym rozmówkom" swoich spowiedników mówią, że aborcję odebrały wyłącznie jako wielką ulgę... xD



Nutella napisał:
tylko że może należałoby bardziej uświadamiać młodym ludziom, że istnieje coś takiego jak środki antykoncepcyjne

No tak Very Happy
Z tym, ze mamy chrześcijańskie państwo.. XD
Nutella
PostWysłany: Pon 15:55, 14 Sty 2008    Temat postu:

a ja jestem raczej za...
teraz jest tak, że jeśli kobieta naprawdę nie chce tego dziecka, to i tak je usunie, a jeśli nie ma pieniędzy to w warunkach, które zagrażają także jej.
a jak nie chce to nie będzie tej ciąży usuwać i to zarówno teraz, jak i kiedy ta aborcja będzie dozwolona.
tylko że może należałoby bardziej uświadamiać młodym ludziom, że istnieje coś takiego jak środki antykoncepcyjne i że lepiej pomyśleć o tym zanim trzeba będzie usuwać niechcianą ciążę... no.
Manna
PostWysłany: Wto 15:59, 08 Sty 2008    Temat postu:

W wielu takich dyskusjach już się udzielałam.
I nigdy ona się nie zakończyła.
Każdy miał swoje zdanie i bronił je do końca.

W każdym bądź razie ja sama nie wiem co na ten temat myśleć.
To jest chyba sprawa sumienia każdej kobiety z osobna.
Może i obecne prawo jest dobre...
choc ja bym całkowicie zniosła aborcję,
ale nie wiem jak czuje sie te kobiety.
Dlatego nie mam nic do gadania.
Sheila
PostWysłany: Wto 15:52, 08 Sty 2008    Temat postu:

Ja uważam, że taka regulacja prawna, jaką mamy w Polsce jest wystarczająca - ciąża będąca wynikiem przestępstwa (gwałtu), głęboka wada genetyczna płodu, ciąża zagrażająca zdrowiu lub życiu matki. Dobrze jeszcze by było, gdyby te przepisy były przestrzegane, bo powszechnie wiadomo, że nie są.

Tyle ogólnikami. Więcej ogólnikami powiedzieć się nie da, bo wg mnie każdy "przypadek" powinno się rozpatrywać oddzielnie. Osobiście jestem w (długo)trwałym związku, rozważyliśmy już z moim mężczyzną co zrobić w przypadku "wpadki" i zdecydowaliśmy, że wychowalibyśmy nasze dziecko. Nie wiem jednak, jakbym się zachowała, gdyby ciąża zagrażała mojemu życiu.
Martina
PostWysłany: Wto 13:56, 08 Sty 2008    Temat postu:

Coś tu głucho Smile
No więc aborcja...
Nie mam pewnego zdania propos tej sprawy.
Jakbym teraz zaszła w ciąże, nie chciałabym wychować tego dziecka. Jestem za młoda, nie potrafiłabym być odpowiedzialna za drugą osobę, muszę skończyć liceum.
Ale jak postawię się w sytuacji tego nienarodzonego dziecka to za wszelką cenę chciałabym żyć.
Jednak wydaje mi się, że aborcja powinna być dozwolona a zwłaszcza w takich przypadkach jak pewna choroba nieuleczalna dziecka, niedorozwinięcie, choroba matki czy gwałt.
Martina
PostWysłany: Pią 20:46, 07 Gru 2007    Temat postu: Aborcja

Aborcja - legalne zabójstwo dziecka czy prawo do świadomego rozporządzenia swoim życiem i ciałem przez kobietę?
Co o tym sądzicie?
Jesteście za pełną legalizacją, częściową czy absolutnie przeciw?
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group